Dzisiejszy
wywiad przeprowadzimy z Ebenezerem Scroogem, który odpowie na kilka już od
dawna nurtujących nas pytań. Mimo tego wywiadu Scrooge nadal pozostawia nam
wiele pytań bez odpowiedzi.
Od kiedy i dlaczego zaczął
pan nienawidzić święta?
Święta przestałem lubić, gdy zmarła moja siostra. Wszystko
naokoło mi ją przypominało a szczególnie jej syn,który był dokładnie taki, jak
ona. Z czasem przestałam widzieć sens obchodzenia tych świąt, bo łączyło się to
z wielkimi wydatkami i bolesnymi wspomnieniami. W końcu odwróciłem się od
wszystkich moich przyjaciół i mojej rodziny. Samotne obchodzenie świąt straciło
dla mnie sens.
Jak pan się poczuł, kiedy
zobaczył swoją siostrę?
Byłem przygnębiony, a w głębi serca czułem nienawiść do
samego siebie. Kiedy różne osoby wypowiadały na mój temat różne negatywne
komentarze, poczułem pustkę w sercu, ponieważ cofnąłem się do przeszłości i
zobaczyłem, jak umiera moja siostra.
Uważam, że bardzo mi pomogły. Zmieniły całe moje życie, za co
zresztą jestem im bardzo wdzięczny. Duchy pokazały mi, jaki byłem i jakie będą
konsekwencje, jeżeli nie zmienię swojego postępowania. To przecież dzięki nim
zrozumiałem, że to nie pieniądze są najważniejsze tylko rodzina. Gdyby nie
duchy nadal byłbym skąpy, niemiły i co
najgorsze samotny.
Jak się Pan poczuł, gdy
usłyszał Pan, że ludzie cieszą się z powodu Pańskiej śmierci?
Bardzo źle, to wydarzenie dało mi bardzo dużo do myślenia.
Nigdy nie przyszłoby mi na myśl, że niektóre osoby mogą okazać się okrutne. To
było straszne przeżycie. Mam nadzieję, że nigdy to się już nie powtórzy ani mi,
ani nikomu.
Jak pan wspomina swoje
dzieciństwo?
Kiedyś nie umiałam o tym mówić. Teraz jest już łatwiej. Byłem
nielubiany, koledzy śmiali się ze mnie. Mój nos był zawsze głównym tematem ich
śmiechu… Nigdy nie miałem przyjaciół, a nawet dobrych kolegów. Poza tym moja
rodzina dawała do zrozumienia, że mnie nie chce. Po prostu nie podobało mi się
dzieciństwo.